Pewnie każdy kto posiada prawo jazdy doświadczył choć raz sytuacji, kiedy wsiadamy do samochodu rano, przekręcamy kluczyk a silnik nie odpala, albo robi to z wielkim trudem. O ile posiadamy wysłużony, 5-7 letni akumulator to sprawa może nie dziwić specjalnie, to o tyle kiedy mamy do czynienia z rocznym lub dwuletnim akumulatorem sprawa jest co najmniej niepokojąca. Znając życie, dzieje się tak w najmniej oczekiwanym momencie i kiedy nam się bardzo śpieszy – taka złośliwość rzeczy martwych, ale czy na pewno ?
Część osób winą obarcza złą jakość obecnie produkowanych akumulatorów, poniekąd może i mają rację, ale ja uważam że nie do końca. Większość z nas w takiej sytuacji sięga po tanie ładowarki, które nie są w stanie naładować akumulatora przy takim rozładowaniu i przy kolejnym problemie z odpaleniem decyduje się na wymianę akumulatora – no chyba że ten jest jeszcze na gwarancji. Wtedy zaczynają się przepychanki między producentem a klientem. Producent najczęściej szuka dziury w całym. W zapisach karty gwarancyjnej mojego akumulatora znalazłem taki absurd, który mówi że po zerwaniu naklejek które uniemożliwiają dostęp do elektrolitu producent może nie uznać reklamacji – bo przecież akumulator jest bezobsługowy.
Ostatnio natknąłem się na jednym forum samochodowym, na ciekawy wątek na temat przygotowania samochodu na zimę. W szczególności wypowiedź jednego z forumowiczów przypadł mi do gustu, który opisał długą listę czynności od kosmetyki całego samochodu po konserwację, smarowanie uszczelek, zamków sprawdzenie i wymiana płynów na zimowe … niestety we wszystkich wypowiedziach użytkowników nie znalazłem najważniejszej moim zdaniem pozycji – sprawdzenie stanu akumulatora.
Wielu użytkowników niestety zapomina że w samochodzie jest akumulator i o ile dbają oni o bieżące wymiany olejów i płynów, części eksploatacyjnych, to o sprawdzeniu stanu akumulatora raczej nikt nie pamięta – do momentu. Powiecie pewnie że do tego trzeba mieć specjalistyczny sprzęt, wiedzę, a najlepiej jechać na badanie gdzie trzeba zapłacić najmniej 50 złotych za wydruk parametrów. Otóż nie – zaraz Wam pokażę w jaki sposób – przy pomocy drugiej osoby i zwykłego multimetru sprawdzić podstawowe parametry akumulatora.
Czytaj dalej Sprawdzenie stanu akumulatora w domowych warunkach.